10.03–06.05. 2022
Wernisaż: 10.03.2022, godz.18.30
p_art Galerie, Instytut Polski
Am Gestade 7, 1010 Wiedeń
Cliffhanger, czyli zawieszenie akcji w chwili największego napięcia, to wymyślony na potrzeby powieści w odcinkach – a stosowany dziś w wielu dziedzinach – zabieg, który ma utrzymać zainteresowanie w świecie, gdzie nadmiar jest normą. Dzięki temu wyczekujemy kolejnego sezonu serialu, kupujemy następną książkę z serii czy też przeczekujemy cierpliwie długie ciągi reklam w trakcie oglądania filmów. Odczucie niewiadomej przed szeregiem możliwości wydaje się być ekscytujące i pobudza wyobraźnię. W ostatnim jednak czasie cliffhangery przeniosły się ze świata rozrywki do świata realnego, a uczucie zawieszenia coraz rzadziej kojarzy się z ekscytacją, a częściej wzbudza niepokój i frustrację. Wyczekujemy końca historii, ale kiedy ta już przychodzi, liczymy na kolejne zwroty akcji.
„Cliffhanger” to prace z czterech najnowszych projektów Weroniki Gęsickiej – „Smash”, „Holiday”, „Cocoon” i „Fun and Games”, które oparte są na archiwalnych fotografiach z banków zdjęć. W cyklu „Smash” (2019–2020) artystka przekształca archiwalne stockowe portrety koncentrując się na gestach. Neutralne początkowo układy dłoni poprzez drobne przesunięcia i ingerencje stają się narzędziem opresji, biorą udział w akcie autoagresji. W serii „Cocoon” (2020) wykorzystane zostały fotografie domów na przedmieściach, które kojarzą się z poczuciem bezpieczeństwa i rodzinną sielanką. Domy te zostały przekształcone w taki sposób, że stają się prywatnymi twierdzami, do których trudno się dostać, ale jeszcze trudniej się z nich wydostać. „Holiday” (2019–2021) wykonany jest na bazie pamiątkowych zdjęć z wakacji. Są to prace ukazujące moment „pomiędzy”: między końcem starej rzeczywistości a początkiem nowej, strefą bezpieczną a zagrożeniem, krótką chwilę, kiedy zbliża się zmiana, ale my jeszcze tego nie dostrzegamy. Ludzie na zdjęciach wydają się być jeszcze zawieszeni w błogostanie, ale to, co do nich zmierza, zdaje się być nieuniknione. Bezpośrednią inspiracją do projektu „Fun and Games” (2021–2022) było osobiste doświadczenie artystki – macierzyństwo.
„Cliffhanger” jest próbą uchwycenia napięć i lęków, z którymi musimy się zmierzyć konfrontując się ze światem zewnętrznym. Doniesienia o kolejnych zagrożeniach, katastrofach i niezbyt optymistycznych przewidywaniach na przyszłość powodują, że zaczynamy przeczuwać koniec rzeczywistości, jaką znamy. Na sielankowych obrazach, z których zbudowana jest znaczna część naszego uprzywilejowanego świata, zaczynają pojawiać się rysy. Nie jesteśmy już w stanie dłużej funkcjonować w wykreowanej sztucznie rzeczywistości, gdzie wszystko, od wizerunku po sposób spędzania wolnego czasu, musi być perfekcyjne.